poniedziałek, 6 lutego 2017

"Wygnana Królowa"- Mercedes Salisachs

Autorka: Mercedes Salisachs

Wydawnictwo: Znak Literanova
Rok: 2016
Stron: 352



Fascynująca historia życia Wiktorii Eugenii, wnuczki królowej Wiktorii, która traci głowę dla króla Hiszpanii.
„Trzeba tak iść przez życie, jakbyśmy stawiali kroki ślizgając się na zbyt gładkiej powierzchni”, uprzedzała mnie moja matka chrzestna, kiedy jeszcze byłam bardzo młoda.
Miała rację.
Tylko raz dałam się wyprowadzić z tej wyćwiczonej równowagi. Prawdę mówiąc, cena, jaką zapłaciłam za to, że tak sobie pofolgowałam, była bardzo wygórowana…
Wiktoria Eugenia, młodziutka wnuczka królowej Wiktorii, traci głowę dla króla Hiszpanii. Mimo ostrzeżeń ojca decyduje się pójść za głosem serca. Jednak w dniu ślubu o mało nie pada ofiarą zamachu, a jej małżeństwo szybko znajduje się w cieniu choroby dzieci. A to nie wszystko – historia szykuje królowej niespodziankę, na którą nikt nie jest przygotowany…

Po 37 latach izolacji i wygnania Wiktoria Eugenia powraca do Hiszpanii, utraconego kraju, jako prababcia na chrzest prawnuka i żona zdetronizowanego króla. Ta podróż powoduje u niej lawinę wspomnień- od dzieciństwa, młodości, małżeństwa, narodzin i chorób dzieci.

Niestety, co z wielkim żalem muszę napisać, powieść zupełnie mi się nie podobała. Forma wspomnieniowa jest tutaj ciężka w czytaniu, zdarzenia są przedstawiane niechronologicznie, przeplatają się pomieszane, czasami miałam wrażenie, że ciągle czytam o tym samym, a nie poznałam innych aspektów z życia Wiktorii. Głównie odniosłam wrażenie, że dowiedziałam się sporo nieistotnych rzeczy, które zaraz ulatują z głowy, niż coś istotnego, dotyczącego samej historii. Najbardziej rzutuje na fabułę i narrację opowiadanie z perspektywy czasu o wydarzeniach- analiza ich ponowna, by mieć właściwy ogląd- to bardzo nuży, nie zliczę ile razy pojawiały się takie wtrącenia jak: „ myślę teraz”, „wówczas nie przewidywałam”, „dopiero teraz wiem”.

Tak więc, nie zaliczę „Wygnanej królowej” do udanej lektury powieści historycznej, ale może komuś przypadnie do gustu ta relacja wspominkowa z małą ilością dialogów. Ja ze swojej strony nie polecam.

„Wszystko zależy od słusznych lub nieporadnych wyborów wyznaczających nasze ścieżki ku przyszłości.”

OCENA: 3-/ 6


5 komentarzy:

  1. Nie przekonuje mnie ten chronologiczny bałagan.

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda, że książka nie spodobała Ci się, bo temat bardzo interesujący i chętnie bym się w niego zagłębiła. W takim razie poczekam na inne publikacje go przybliżające.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też żałuję, bo polubiłam powieści historyczne o władczyniach, ale ta jest po prostu wg mnie nieudana.

      Usuń
  3. Brak chronologii strasznie mnie irytuje, dlatego z całą pewnością nie sięgnę po powyższą książkę, tym bardziej, że oceniasz ją tak słabo.

    OdpowiedzUsuń
  4. Powiem szczerze, że już od dawna poluję na tę książkę, ale tą recenzją nieco stłumiłaś mój zapał ;)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...