czwartek, 21 marca 2013

Upiór w operze



UPIÓR W OPERZE



gatunek:Melodramat, Musical
produkcja:USA, Wielka Brytania
premiera: 2004



Od pewnego czasu ciekawił mnie ten film/ musical, w końcu obejrzałam go.
I mimo, że nie lubię gatunku musicali (śpiewy mnie irytują, serio), ten film przypadł mi do gustu. Tak, to mnie zaskoczyło.

OPIS: Ekranizacja musicalu Andrew Lloyda Webbera i Richarda Stilgoe, opartego na powieści Gastona Lerouxa. Historia człowieka o przerażającej twarzy, który zamieszkuje piwnice paryskiej opery.

W życiu młodej, niewinnej dziewczyny pojawia się mroczna siła (Upiór- Anioł Muzyki). W dzień swojego debiutu Christine (ubrana na biało) przenika przez lustro, porwana przez Upiora w masce i czarnym płaszczu do jego podziemnej jaskini. Jedzie na białym koniu, potem łódką. Upiór prosi dziewczynę, by porzuciła myśli o dawnym życiu, wsłuchała się w swoje najmroczniejsze pragnienia, bo tylko wtedy będzie mogła należeć do niego. Tymczasem na drodze Upiorowi staje młody hrabia, rycerz, który chce chronić Christine. Obiecuje, że odegna z jej życia noc i mrok. Dziewczyna jest rozdarta między szacunkiem dla swojego nauczyciela, a miłością do Raoula. Dochodzi do konfrontacji- końcowy trójkąt. Ona i ich dwóch.



 















Szczególnie mocno zapadają sceny z Upiorem, który jest dla mnie postacią fascynującą i barwną.
To opowieść o miłości, nienawiści i cierpieniu. O życiu, o namiętności i pasji. O walce dobra ze złem. Strach i fascynacja znajdują wspólny mianownik, radość miesza się ze smutkiem. A obsesja może zniszczyć życie.

UPIÓR:
niezwykły duet nasz
usłyszy noc
bo mam nad tobą już
nadludzką moc
a choć odwracasz się
spoglądasz w tył
To ja
to upiór tej opery
mam we władzy sny

CHRISTINE:
Kto widział twoją twarz
ten poznał strach
dla świata maskę masz

                                                      Ocena 4,9/6

6 komentarzy:

  1. Dawno temu oglądałam ten film, ale pamiętam, że wywarł na mnie niesamowite wrażenie i szczególnie sceny z Upiorem są fantastyczne. Ech, mam ochotę ponownie go obejrzeć.

    OdpowiedzUsuń
  2. Oglądałam ten film dawno temu. Polecam, pomimo tego, że nie przepadam za musicalami.

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja uwielbiam musicale i z checia obejrze i ten.
    Obserwuje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. + jak dodasz widget z obserwatorami to daj znac, bo chetnie to zrobie :)

      Usuń
    2. Na razie nie planuję tego widżetu, jakoś nie jestem do niego przekonana :P

      Usuń
    3. szkoda, no ale nic informuj mnie o kazdym nowym poscie :)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...