Wydawca: Zysk i S-ka
Rok: 212
Stron: 414
Czy miłość może mieć swoją ciemną
stronę? A jasną?
Czytelnik
może się o tym przekonać, czytając powieść Oleksy „Ciemna strona miłości”,
której motywem przewodnim jest właśnie miłość,
jej różne odmiany: do dziecka, rodzica, partnera. Głównymi bohaterkami są Małgorzata-
żona, matka oraz młoda dziewczyna Agnieszka, która pojawia się w domu tej
pierwszej. Autorka od razu zdradza nam tajemnicę, co łączy te dwie kobiety,
przy czym przed Agnieszką jest to ukryte. Przed wieloma laty obca osoba, Teresa
znalazła dla siebie i Małgorzaty najlepsze rozwiązanie z pewnej trudnej
sytuacji. Ale teraz umarła, przed śmiercią zaś miała do bohaterki ostatnia
prośbę…
To
opowieść o miłości, ale niechcianej i odrzuconej. Decyzja Małgorzaty sprzed wielu laty z pewnością może budzić
kontrowersje- i to jest temat cały czas aktualny. Bo czy podarowała dziecku
lepsze dzieciństwo czy „sprzedała” ją za wolność i ze strachu przed
rozczarowaniem rodziców? Teraz gdy ma powiedzieć prawdę rodzinie boi się swoich
emocji, nie wie jak pogodzić te dwa życia: przed i po, bo ile można udawać?
Odkłada to na potem, na kiedyś, kiedy będzie gotowa, ale czy na takie bolesne i
trudne do zrozumienia prawdy jest właściwa pora. Małgorzata i Agnieszka poznały
się tak późno, weszły w swoje życie głęboko. Czy dadzą sobie szansę?
To także historia o znalezieniu się
w nowym miejscu bez bezpieczeństwa minionych lat,
przemiana z nieproszonego gościa na członka rodziny. Z łatwością możemy poczuć
emocje Agnieszki: zagubienie, cierpienie, złość, że została oszukana, jej próby
zrozumienia kim jest, wraz z nią też możemy nauczyć się mówić dziękuję oraz
wybaczyć. Gdzieś w tło także zręcznie wplecione zostają problemy z nastolatką,
z poszukiwaniem pracy, z nieudanymi związkami. Niestety zdarzyły się też elementy, które pojawiły się, ale w sumie
były zbędne: postać Roberta i nieprzemyślana decyzja Agnieszki z nim
związana, spotkanie z Tomaszem.
Autorka delikatnie, ale stanowczo zwraca uwagę czytelnika na
sprawy współcześnie bardzo istotne, chociażby by doceniać wspólne chwile
budujące porozumienie- zwykle doceniamy je dopiero, gdy ich zabraknie. Łatwiej
się żyje, gdy wiemy, że mamy w kimś oparcie- przez to też stajemy się silniejsi
psychicznie, gdy nadchodzą trudne momenty.
Książka
to propozycja dla sympatyków rodzinnych
historii i tajemnic, czytania o relacjach międzyludzkich, bezcennym darze jakim
jest miłość. Historia, którą mogło i pewnie też napisało życie, bohaterowie
i zdarzenia są fikcją, jednak to co dotyczy bohaterów już jest jak najbardziej
prawdziwe- stąd polecam.
OCENA:
5,3/ 6
Lubię historie bliskie prawdziwemu życiu, które mogą przytrafić się każdemu z nas (chociaż oby tak nie było!). "Ciemna strona miłości" powinna przypaść mi do gustu.
OdpowiedzUsuńMam wielki sentyment do tej książki. Jestem urzeczona jej fabułą i oby więcej takich niepowtarzalnych historii.
OdpowiedzUsuńCzasami odczuwam potrzebę przeczytania książek tego typu, dlatego tytuł zapamiętam sobie na przyszłość :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam już o tej książce, myślę, że jak napotkam ją w bibliotece to z chęcią ją przeczytam.
OdpowiedzUsuńlubię tego typu rodzinne i obyczajowe książki jako przerywnik pomiędzy fantastyką i kryminałem, więc będę o niej pamiętać! Pozdrawiam ciepło i świątecznie! Odrobiny czasu dla siebie i rodzinki, ciepła i humoru, odpoczynku i radości w te święta!
OdpowiedzUsuńDziękuję za życzenia, nawzajem :)
UsuńCzytałam. Wzruszająca historia. Polecam.
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę ją zdobyć :)
OdpowiedzUsuńJestem do tej pory oczarowana książką Pani Moniki "Miłość w kasztanie zaklęta" i obiecałam sobie, że na pewno sięgnę po kolejną powieść tej autorki. Dlatego powyższą książkę na pewno przeczytam. W dodatku Twoja wysoka ocena i pozytywna recenzja, a także ciepłe słowa w komentarzach dotyczące tej lektury, jeszcze bardziej mnie przekonują:)
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze nic tej autorki. Ponieważ nie jest to mój ulubiony gatunek literacki, to na razie zapisuję ten tytuł - na przyszłość.
OdpowiedzUsuńTa książka ogromnie mi się podobała. Tak bardzo, że zakupiłam poprzednią powieść autorki "Miłość w kasztanie zaklęta". Monika A. Oleksa niby banalne tematy potrafi przedstawić w nowej zaskakującej formie.
OdpowiedzUsuńDawno nie miałam do czynienia z taką tematyką, chętnie przeczytam.
OdpowiedzUsuń