Wydawca: GWP
Rok: 2011
Stron: 160
Komisarz Anna Sarnowicz zostaje
wezwana na miejsce tajemniczego morderstwa. Grupa licealistów znalazła ciała
kobiety i mężczyzny splecione w miłosnym uścisku. Okoliczności zbrodni są
zadziwiająco podobne do sprawy, którą komisarz prowadziła przed rokiem.
Czy to możliwe, że sprawcą znów jest obdarzony ezoterycznymi zdolnościami mężczyzna, który obecnie siedzi w więzieniu? A może ktoś, wzorując się na dawnych zbrodniach, pragnie kontynuować jego dzieło? Anna będzie musiała użyć wszystkich swoich umiejętności śledczych, aby rozwiązać tę sprawę. Czy to jednak wystarczy?
Czy to możliwe, że sprawcą znów jest obdarzony ezoterycznymi zdolnościami mężczyzna, który obecnie siedzi w więzieniu? A może ktoś, wzorując się na dawnych zbrodniach, pragnie kontynuować jego dzieło? Anna będzie musiała użyć wszystkich swoich umiejętności śledczych, aby rozwiązać tę sprawę. Czy to jednak wystarczy?
„Moc
i cesarzowa” to trzeci kryminał z serii Przeznaczenie- bardzo krótki, z wątkiem
dobrej magii i złych mocy, iluzji. Wartka, trzymająca w napięciu akcja, prosty
język, są zaletami tej lektury. Bohaterowie: ci dobrzy walczą z czarnym
charakterem, nie ma tu jednak rozbudowanej psychologii i wielu wątków
pobocznych, ale fabuła jest dobrze przemyślana przez autorki. Czyta się bardzo
szybko, z przyjemnością, kibicujemy komisarz by nie dała się rozdrażnieniu i
niemocy wyjaśnienia tajemnic, by przyjaźń z wróżką Małgorzatą ocaliła ją od
pełnego desperacji kroku. Klimat tajemnicy i parapsychologii budują również
refleksje i słowa mordercy, ukazując determinację zła, by panować nad światem.
Zakończenie sugeruje, że to wcale nie koniec, że Gerard nie powiedział jeszcze
ostatniego słowa. Styl pisarek jest lekki i nie przysparzający kłopotów
językowych.
Kryminał
czysto rozrywkowy, z klimatem tajemniczych mocy. Myślę, że wart jest
poświęconego czasu, choć bez fanfar.
OCENA:
4/6
Lubię kryminały, więc z chęcią przeczytam ;)
OdpowiedzUsuńNie znam tej serii, ale jakoś nie mam do niej przekonania. Coś ostatnio zrobiłam się niezwykle wybredna :)
OdpowiedzUsuńNa razie się nie skuszę.
OdpowiedzUsuńMoże być fajne, ale póki co nie napalam się na lekturę :)
OdpowiedzUsuńTajemnicze moce powiadasz, czemu nie!
OdpowiedzUsuńNie wiem czemu, ale ciągnie mnie do tej książki :)
OdpowiedzUsuńCzekam na Twoją recenzję "Kobiet z domu Sonii" :)
naczytane.blog.pl
Wygląda mi to na książkę na krótkie trasy, w sam raz do metra czy pociągu.
OdpowiedzUsuń