Wydawca: Prószyński
Rok: 2011
Stron: 351
Nastoletniej
Cassie wydaje się, że ma doskonale poukładane życie. Społeczeństwo podczas
Bankietu Doboru wybiera jej Wybranka, mężczyznę, z którym ma spędzić resztę
życia. To Xander- przyjaciel z dzieciństwa. Ale jednak następnego dnia w
miejsce jego twarzy na ekranie pojawia się inna twarz. Także jej dobrze znana…
„Kiedy całe życie patrzysz na kogoś
w pewien sposób, czujesz się naprawdę dziwnie, gdy ta perspektywa się zmienia.”
Ciekawy
jest wykreowany przez autorkę futurystyczny
obraz świata. Szczęście, ślepy traf to archaiczne pojęcia, tam jest tylko
prawdopodobieństwo. Wąska specjalizacja, ludzie nie umieją pisać odręcznie,
rejestracja snów. Społeczeństwo kontrolowane, bez błędów, bliskie ideału. Czy są
powody, by się buntować? Marionetki, które na rozkaz oddają najcenniejsze
skarby. Ale są też wykluczeni- Aberracje, które dopuściły się Naruszenia. Dla
starych ludzi, zaplanowaną śmiercią jest Ostatni Bankiet. Bohaterka w ten
sposób traci kogoś bliskiego, który mówi jej „Chcę być ufała własnym słowom”, każe się zastanawiać.
„Nie wchodź łagodnie do tej dobrej
nocy.”
Powyższe
słowa jej nie opuszczają. Cassie, zamknięta w bańce bezpieczeństwa, od
akceptacji stopniowo (i ta przemiana jest realistyczna) przechodzi do fazy
buntu, zaczyna ukrywać pewne sprawy przed innymi. Zobaczyła, że życie może
biec różnymi drogami, mieć różne wersje, są w nim nie tylko skrajności. Sceny
jej z Ky są bardzo dobrze przedstawione, to także częściowo ze względu na jego
kreację i tragiczną przeszłość- on wiele ryzykuje, bo chce by ktoś go zobaczył.
Mimo
wielu pozytywów można znaleźć pewne mankamenty, czy niedociągnięcia. Fabuła w tego typu książkach (dysutopijnych
romansach) jest w sumie do przewidzenia. Zakończenie oczywiście nie zamyka
fabuły, ponieważ to jest dopiero pierwszy tom trylogii. Trudno także
powiedzieć, że książka ma mroczny klimat czy skomplikowaną fabułę z pędzącą
akcją, ale ciekawi- jej siła tkwi w kreacji świata przedstawionego i umiejętnym
opisywaniu uczuć bohaterki i wydarzeń.
„Dobrani”
to intrygująca powieść o pozornie
idealnym, ale fałszywym systemem społecznym, o ludziach, którzy pragną, by
miłość była prawdziwa mimo okoliczności. O wykradaniu skrawków wolności i
prawdziwego życia. Myślę, że warto się zapoznać z tą historią. Zwolennicy historii
miłosnych w świecie przyszłości nie powinni być zawiedzeni.
„Chodzi o to, żebyśmy sami mogli
wybierać. To jest sedno.”
OCENA:
5/ 6
Czytałam ,,Dobrani'' chyba ze 2 lata temu, ale ciągle pamiętam jej historię, która zrobiła na mnie bardzo pozytywne wrażenie mimo, iż zazwyczaj na co dzień gustuje w zupełnie innym gatunku literackim.
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tej książce wiele dobrego, ale niestety nie miałam okazji jej przeczytać. Mam nadzieję, że się to zmieni!
OdpowiedzUsuńOkładka taka dość niepozorna. Ciekawa trylogia, jestem zaintrygowana.
OdpowiedzUsuńO książce słyszałam, ale nie jestem do końca przekonana. Może jak gdzieś ją złapię, to przeczytam ;d
OdpowiedzUsuńFuturyzm lubię tylko w malarstwie.
OdpowiedzUsuńKsiążkę mam od dawna ale te recenzyjne wypierają ją z kolejki :P
OdpowiedzUsuńA gdzie równość i demokracja? :P
UsuńWielokrotnie polecano mi ten tytuł i chyba wreszcie się za nim porozglądam, szkoda tylko że historia jest jednak przewidująca.
OdpowiedzUsuńChyba bym się w takich klimatach nie odnalazła.
OdpowiedzUsuńNie zetknęłam się wcześniej z tą książką, z chęcią to zmienię :)
OdpowiedzUsuńJa podobnie jak Ania zupełnie nie gustuję w tego typu książkach. Mimo, że bardzo ciekawie ją zrecenzaowałaś niestety nie jestem do niej nastawiona pozytywnie:)
OdpowiedzUsuńLubię czytać o światach wykreowanych przez autorów. Z pewnością przeczytam.
OdpowiedzUsuńnaprawdę zachęciłaś mnie recenzją...poza tym jestem ciekawa tej pozorności i walki o miłość, wolność i prawdziwość życia;)
OdpowiedzUsuńJa jednak zawsze podziwiam autorów takich książek za wyobraźnię.
OdpowiedzUsuńLubie nowe doznania literackie, wiec czemu nie.
OdpowiedzUsuń