poniedziałek, 9 czerwca 2014

"Postrach- Zdrój"- Jacek Krakowski

Autor: Jacek Krakowski

Wydawca: Murator S.A.
Rok: 2011
Stron: 192



Dziwne i całkowicie niezrozumiałe zjawiska doprowadzają do panicznej ucieczki mieszkańców podupadłego uzdrowiska. Kto stoi za tajemniczymi eksperymentami, przechodzącymi przez mury postaciami oraz pojawiającymi się i znikającymi zwłokami? Z tym niesamowitym wirem wydarzeń musi poradzić sobie policjantka Laura. W dodatku zagadkowy mieszkaniec niedalekiego zameczku kusi ją wielką sumą pieniędzy, by stanęła na ślubnym kobiercu. Ale czy tajemniczy narzeczony jest rzeczywiście tym, za kogo się podaje?

Laura, policjantka przebywająca na urlopie w Głazie-Zdroju styka się z duchami…
„Duchy jak duchy… duszyste. Raz je widać, a raz nie.” Tak o nich rzece gospodyni w domu profesora Wiznera, gdzie zatrzymała się bohaterka. Te strachy doprowadziły do wyludnienia miejscowości, która otrzymała nazwę jak w tytule. Ale Laura musi nie tylko uporać się z duchami, lecz z tajemniczym zaginięciem, kłamstwami, niecodziennymi propozycjami (w tym matrymonialnymi). Prowadzi konwersacje z mieszkańcami, czasami lekko zabawne, by dowiedzieć się prawdy. A ktoś chce stworzyć mylące pozory…

W sumie to nie taki zły kryminał-(ek). Wprawdzie rażą niektóre uproszczenia fabularne oraz dziwna jest dla mnie reakcja Laury, która bardziej przeżywa zjawy niż morderstwo pewnej osoby. Zaletą jest dynamiczna akcja (nudzić się nie będziemy) oraz parada przejaskrawionych postaci. Występują tutaj: zwariowany milioner, wysoce podejrzany wojskowy, szalona doktor (z nazwiskiem podobnym do pewnego potwora).

Reasumując, kryminał klasy B, który hitem nie jest i nie będzie, ale mi się nawet podobał. Styl autora jest lekki, z nutką parodii.

OCENA: 4/6

9 komentarzy:

  1. Lubię te kryminaliki Jacka Krakowskiego a Laura Sawicka- jest świetną bohaterką :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie słyszałam o tym tytule, ale chyba nie bardzo mnie do siebie przekonuje.

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam kilka książek z tej serii, ale niestety nie zrobiły na mnie zbyt pozytywnego wrażenia, dlatego nie zamierzam sięgać po powyższą pozycje, gdyż przypuszczam iż będzie utrzymana w podobnej, przeciętnej formie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Za kryminałami klasy A nie przepadam, a co dopiero klasa B.

    OdpowiedzUsuń
  5. To chyba dobra propozycja na wakacje, tak dla odprężenia... szczerze mówiąc, czasem mam ochotę sięgnąć po coś takiego;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawią mnie przejaskrawione postacie, lubię bowiem taki zabieg.

    OdpowiedzUsuń
  7. Kryminały klasy B też mogą się podobać, ja tam na ten reflektuję.

    OdpowiedzUsuń
  8. Wiem, że to okropne, ale okładka tak mocno odstrasza, że nie sięgnęłabym po tę książkę.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...