Wydawca: Nasza Księgarnia
Rok: 2011
Stron: 304
Ina ma obiecującą pracę,
kochających rodziców, wspaniałych przyjaciół… i nieślubne dziecko. A wbrew
temu, co pokazuje telewizja śniadaniowa, nie wszystkie kobiety są idealnymi
matkami. Porzucona przez przystojnego prezentera telewizyjnego dziewczyna musi
okiełznać nie tylko wrzeszczące niemowlę, lecz także nadgorliwą matkę i pełnych
dobrych chęci znajomych, którzy usiłują ją wyswatać (podsuwając a to sadownika
z aspiracjami, a to tancerza z kompleksami). Ina broni się rękami i nogami
przed nową miłością. Ale czy rzeczywiście już nigdy nie będzie myśleć o
niebieskich migdałach?
„Niebieskie
migdały” to zabawna (nie)romantyczna historia 28-letniej Iny, której po
nieudanym romansie z prezenterem telewizyjnym zostało nieślubne dziecko- syn
Kajtek. W domu stąd przeżywa niemowlęcy terror- samotne macierzyństwo nie jest
bynajmniej proste. Na dodatek jej matka oraz najlepsza przyjaciółka za wszelką
cenę chcą ją wyswatać, przed czym Ina broni się wytrwale. Ale może i Amor
zapuka do jej drzwi…
Bohaterowie
na pewno wzbudzają sympatię. Ina jest bezpośrednia, uważa, że macierzyństwo nie
jest „klatką”. Doktor Rafał, to rozwodnik po przejściach, za którego zimną
fasadą kryje się całkiem inny człowiek.
W
tej niby błahej historii (ale myślę życiowej, o codziennych problemach), jest
ciekawy przekaz, że nie należy zapominać o niebieskich migdałach, zawsze warto
mieć marzenia, plany na przyszłość. Dostrzeżmy szczęście, często mamy je pod
nosem. Jeśli ktoś ma ochotę na optymistyczną historię, z happy endem, która
jest do przeczytania na góra dwa wieczory- to niech poszuka „Niebieskich
migdałów”.
„I niech ktoś powie, że takie
rzeczy się nie zdarzają.”
OCENA:
4,7/ 6
Jakiś czas temu czytałam tej autorki ''Przebudzenie'' i książka bardzo przypadła mi do gustu, dlatego chętnie zapoznam się także z niniejszą pozycją, tym bardziej, że piszesz na jej temat całkiem pochlebnie.
OdpowiedzUsuńUdało mi się wygrać jedną z książek tej autorki, więc mam nadzieję, że niedługo i ja się z nią zapoznam.
OdpowiedzUsuńPotrzeba mi teraz takiej lekkiej opowieści
OdpowiedzUsuńCzytałam kiedyś tę książkę i podobała mi się. Spędziłam z nią miłe chwile :)
OdpowiedzUsuńKsiążkę z takim przekazem muszę mieć. Swoje marzenia trzeba bowiem realizować!
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemne czytadło :) może nie zmienia światopoglądu, ale relaksuje :)
OdpowiedzUsuń