sobota, 1 listopada 2014

"Niebieskie migdały"- Katarzyna Zyskowska-Ignaciak

Autor: Katarzyna Zyskowska-Ignaciak

Wydawca: Nasza Księgarnia
Rok: 2011
Stron: 304



Ina ma obiecującą pracę, kochających rodziców, wspaniałych przyjaciół… i nieślubne dziecko. A wbrew temu, co pokazuje telewizja śniadaniowa, nie wszystkie kobiety są idealnymi matkami. Porzucona przez przystojnego prezentera telewizyjnego dziewczyna musi okiełznać nie tylko wrzeszczące niemowlę, lecz także nadgorliwą matkę i pełnych dobrych chęci znajomych, którzy usiłują ją wyswatać (podsuwając a to sadownika z aspiracjami, a to tancerza z kompleksami). Ina broni się rękami i nogami przed nową miłością. Ale czy rzeczywiście już nigdy nie będzie myśleć o niebieskich migdałach?

„Niebieskie migdały” to zabawna (nie)romantyczna historia 28-letniej Iny, której po nieudanym romansie z prezenterem telewizyjnym zostało nieślubne dziecko- syn Kajtek. W domu stąd przeżywa niemowlęcy terror- samotne macierzyństwo nie jest bynajmniej proste. Na dodatek jej matka oraz najlepsza przyjaciółka za wszelką cenę chcą ją wyswatać, przed czym Ina broni się wytrwale. Ale może i Amor zapuka do jej drzwi…

Bohaterowie na pewno wzbudzają sympatię. Ina jest bezpośrednia, uważa, że macierzyństwo nie jest „klatką”. Doktor Rafał, to rozwodnik po przejściach, za którego zimną fasadą kryje się całkiem inny człowiek.

W tej niby błahej historii (ale myślę życiowej, o codziennych problemach), jest ciekawy przekaz, że nie należy zapominać o niebieskich migdałach, zawsze warto mieć marzenia, plany na przyszłość. Dostrzeżmy szczęście, często mamy je pod nosem. Jeśli ktoś ma ochotę na optymistyczną historię, z happy endem, która jest do przeczytania na góra dwa wieczory- to niech poszuka „Niebieskich migdałów”.

„I niech ktoś powie, że takie rzeczy się nie zdarzają.”

OCENA: 4,7/ 6

6 komentarzy:

  1. Jakiś czas temu czytałam tej autorki ''Przebudzenie'' i książka bardzo przypadła mi do gustu, dlatego chętnie zapoznam się także z niniejszą pozycją, tym bardziej, że piszesz na jej temat całkiem pochlebnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Udało mi się wygrać jedną z książek tej autorki, więc mam nadzieję, że niedługo i ja się z nią zapoznam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Potrzeba mi teraz takiej lekkiej opowieści

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam kiedyś tę książkę i podobała mi się. Spędziłam z nią miłe chwile :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Książkę z takim przekazem muszę mieć. Swoje marzenia trzeba bowiem realizować!

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo przyjemne czytadło :) może nie zmienia światopoglądu, ale relaksuje :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...