środa, 26 listopada 2014

"Zakazana królowa"- Anne O'Brien

Autor: Anne O'Brien

Wydawca: Harlequin Enterprises
Rok: 2014
Stron: 400



Anglia, rok 1415. Francuskiej księżniczce, Katarzynie de Valois, trzymanej pod kluczem w klasztorze, małżeństwo z Henrykiem V, królem Anglii, wydaje się wybawieniem. Jednak po ślubie młoda i naiwna królowa szybko staje się pionkiem w politycznej grze. Nikt się z nią nie liczy na dworze, gdzie trwa niekończąca się walka o władzę i wpływy. Gdy po dwóch latach Henryk umiera, Katarzyna z maleńkim synem opuszcza Londyn. Bracia zmarłego męża izolują ją od świata, by utrudnić powtórne zamążpójście. Małżonek Katarzyny zyskałby bowiem decydujący wpływ na wychowanie przyszłego króla Anglii, a dziecko zrodzone z tego małżeństwa mogłoby kiedyś upomnieć się o tron. Osamotniona, otoczona intrygantami królowa szybko przekonuje się, że może ufać jedynie prostemu walijskiemu szlachcicowi Owenowi Tudorowi…

„Zakazana królowa” to opowieść o księżniczce z rodu Walezjuszów, Katarzynie de Valois, która dała początek dynastii Tudorów. Autorka porównywana jest na okładce, ba, uważana za lepszą niż Philippa Gregory. Jednakże według mnie książka jest nierówna, posiada zarówno zalety i wady, jej lektura nie pochłonęła mnie tak, jak na to liczyłam.

Początek jest ciekawy, sceny z dzieciństwa bohaterki, która to, mimo, że córka króla, żyła w nędzy i nieustającym lęku, że odziedziczy obłęd ojca i rozwiązłość matki. Wegetowała jak zwierzę, dopóki jej matka nie oddała jej na wychowanie do klasztoru, aby nauczyć ją dyscypliny. Katarzyna rozpaczliwie chce wyjść za mąż za króla Anglii, Henryka, licząc, że tym samym dane jej będzie zaznać wolności i miłości. Jednak już jako wynegocjowana narzeczona, a potem królowa- żona przekonuje się, że jej małżeństwo to obowiązek, a nie przyjemność, huśtawka nastrojów, od radości do smutku, a król wyznaczył jej miejsce poza swoim sercem. Zaznała sporo chwil samotności, nawet gdy rodzi im się upragniony syn, to król nie wraca z wojny, aż nadchodzi wieść o jego śmierci.

„Człowiek wydawałoby się niezniszczalny, nie żyje.”

Katarzyna staje się królową- wdową, bez celu, dyrygowaną przez innych, jako człowiek nie liczy się na dworze. Z czasem żarty i swawole do jej życia wnosi Edmund Beaufort, ale „maski to rzecz przewrotna. Zasłonisz twarz i już czujesz się człowiekiem wolnym.” Bohaterka uległa porywom swojego serca, na jej głowę spadną gromy, odczuje intrygi nieprzychylnych jej osób. Potem zaś pewna scena nad rzeką (jak dla mnie zbyt w „harlequinowskim” stylu) daje początek uczuciu do nieprzystępnego Walijczyka, jej majordoma Owena Tudora (bohater, którego kreacja jest intrygująca).

„Robię to, co muszę. Mówię to, co muszę. Teraz powiem to, co chcę.”

Mój największy zarzut dotyczący tej powieści to to, że pisarka zbyt skupiła się na rozterkach miłosnych i emocjonalnych Katarzyny, jej dylematy są ciągle te same- miejscami taka monotonia opisów nużyła. Dosyć ubogie jest także tło historyczne- w sumie nie dowiedziałam się niczego o Anglii w tamtym okresie. Szkoda, bo zapowiadało się na lepszą lekturę. Jednak mogę ją polecić miłośnikom romansów historycznych, tym, co chcą poczytać o królowej, która walczyła o własne szczęście o boku ukochanego.

OCENA: 4,7/ 6



 

10 komentarzy:

  1. Kolejna interesująca książka, mam nadzieję, że w wolnym czasie uda mi się ją przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię książki w tych klimatach. Mimo, że ma wady z chęcią po nią sięgnę : )

    OdpowiedzUsuń
  3. Rzadko czytuje książki o aż tak odległych czasach, chociaż mam w planach serię o Tudorach i pewnie ją najpierw przeczytam. Jak mi się spodoba, to może częściej zacznę czytać historyczne książki.
    http://pasion-libros.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Seria P. Gregory o Tudorach- moim zdaniem rewelacyjna.

      Usuń
  4. Szkoda, że tło historyczne jest tak mało zarysowane. Sama nie wiem.

    OdpowiedzUsuń
  5. Beletrystyka to świetny sposób na przybliżanie historii.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak wiesz, wolę na co dzień inne gatunki literackie, dlatego raczej nie skuszę się na powyższą pozycję, ale polecę ją komu trzeba.,

    OdpowiedzUsuń
  7. jakoś w ogóle nie trafia do mnie fabuła tej powieści, a jak jeszcze dodać do tego Twoje zarzuty, to po prostu nie mam ochoty po nią sięgać!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...