Wydawca: Nasza Księgarnia
Rok: 2012
Stron: 386
Wszyscy marzą o przeprowadzce na
prowincję. Tak, ja też utwierdzałam się w tym przekonaniu. Czytałam o kobietach
budujących drewniane domki w urokliwych zakątkach i dziedziczących romantyczne
dworki wśród sosen. Co z tego, że dworek okazywał się ruiną, a romantycznym bohaterkom
deszczówka lała się na głowę?
Frania ma dość sennego, ślicznego i nudnego Kazimierza, zrzędliwej matki nauczycielki oraz przewidywalnego do bólu narzeczonego. Gdy się dowiaduje, że jej starsza siostra nie jest wcale taka idealna, na jaką wygląda, ucieka sprzed ołtarza i łapie okazję do Warszawy. Tylko czy warszawskie kolorowe dni naprawdę przyniosą Frani szczęście?
Frania ma dość sennego, ślicznego i nudnego Kazimierza, zrzędliwej matki nauczycielki oraz przewidywalnego do bólu narzeczonego. Gdy się dowiaduje, że jej starsza siostra nie jest wcale taka idealna, na jaką wygląda, ucieka sprzed ołtarza i łapie okazję do Warszawy. Tylko czy warszawskie kolorowe dni naprawdę przyniosą Frani szczęście?
Franka
pochodzi z tradycyjnego domu, mieszka na prowincji. Niedługo ma odbyć się jej
ślub, ale im bliżej do niego, tym częściej nachodzą ją wątpliwości, bo
małżeństwo jej rodziców nie stanowi dla niej optymistycznego wzorca związku-
gdzie przyzwyczajenie wygrało z bliskością. W swoim domu spędziła całe życie,
ma opuścić go niebawem, by stworzyć podobny. I w takiej sytuacji poznajemy tą
bohaterkę.
„Podświadomie zawsze przecież
pragnęłam odrobiny szaleństwa. Czekałam na nie.”
„Ucieczka znad rozlewiska” to w
głównej osi historia o poszukiwaniu własnego miejsca na ziemi i szczęścia,
ucieczce od układania przez innych własnego życiu.
Bo czy nie przyszło Wam do głowy spróbować żyć inaczej, zmienić otoczenie? Frania
boi się obudzić za 20 lat i zrozumieć, że jej życie to nie to, co chciała.
Myśli o porzuceniu sielskich klimatów, prowincji i wiejskich uprzedzeń.
Siostra, która zdradza jej swój sekret, daje jej do myślenia, burząc sielankowy
obraz. Bohaterka zawsze brała to, co przynosił jej los, nigdy nie poddawała się
impulsom. Aż do teraz. Tego dnia ucieka sprzed ołtarza. Czy lepiej coś zrobić i żałować, niż żałować, że się tego nie zrobiło?
Podobała
mi się ta historia o odwadze i
szaleństwie, by rzucić wszystko, co znane; o bohaterce, która stanęła na
życiowym zakręcie, wiele rzeczy robi po raz pierwszy. Sporo wydarzeń jest
przewidywalnych, aż tak wiele emocji lektura nie budzi, ale stanowi odprężającą
odskocznię. Dostałam także ciekawie nakreślone relacje rodzinne: gdzie duma
wygrywa z rozsądkiem, czasami trudno o wybaczenie, a bliskość łatwo utopić w
morzu niedopowiedzeń- chociaż jeszcze pisarka mogła to rozbudować. Także
lektura tego tytułu przynosi cenną refleksję, że „życie jest za krótkie, by je przeżywać pod czyjeś dyktando.”
Polecam fanom obyczajowych historii, przy której można miło spędzić czas. Romansu
tu jest mało (lub prawie wcale)- co wyróżnia tę powieść z morza innych, a lekki
i zabawny styl sprawił, że z wielką chęcią sięgnę po kolejne książki autorki.
OCENA: -5/ 6
Bardzo miło spędziłam czas przy tej książce :)
OdpowiedzUsuńTematyka z pozoru znana, a jednak przyciąga :)
OdpowiedzUsuńCzytałam tej autorki ''Uprowadzenie'', które bardzo mi się podobało. Powyższa pozycja również wzbudziła moje zainteresowanie, więc mam nadzieję, że uda mi się ją poznać.
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze żadnej powieści autorki, a ostatnio świeci na blogach triumfy. Poszukam :)
OdpowiedzUsuńMoje-ukochane-czytadelka
Proza tej autorki do mnie bardzo trafia, a ta seria również mnie jeszcze nie rozczarowała. Z chęcią przeczytam.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że sporo w tej książce obyczajowego tła, bo jest szansa, że historia mi się spodoba :-)
OdpowiedzUsuńChętnie sięgnęłabym po taką książkę
OdpowiedzUsuńNie znam twórczości autorki, ale książka zapowiada się ciekawie. Jak będę miała okazje, to na pewno przeczytam :)
OdpowiedzUsuńRozlewisko chyba zawsze będzie mi się z góry kojarzyło z zupełnie inną autorką. A co do tej książki, nawet chętnie bym przeczytała. Chyba zbyt rzadko sięgam po lekkie obyczajówki, a czasami przydałyby mi się dla relaksu.
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze nic tej autorki ;)
OdpowiedzUsuń