Wydawca:Prószyński i Ska
Rok: 2011
Stron: 408
W
zrujnowanym, opuszczonym pałacu na pograniczu niewielkiego miasteczka, z
głębokiego snu budzi się młoda kobieta – Maria. Leży na zabrudzonej starym
tynkiem podłodze. Wokół zniszczone ściany, fragmenty starych malowideł, na
suficie – miejsce po wielkim, zapewne wspaniałym niegdyś żyrandolu. Gdy
odzyskuje świadomość, dostrzega stojącą przy niej ośmioletnią dziewczynkę,
rozpaczliwie proszącą o pomoc, która nie potrafi jednak wyjaśnić, czego się
boi. Mimo że Maria doskonale pamięta, z kim i w jaki sposób przybyła do pałacu,
nikt nie pamięta jej. Nikt z miasteczka nie ma też pojęcia, kim jest
ośmiolatka. W domu rodzinnym Marii mieszkają zupełnie nieznani ludzie. Jej
samej nie rozpoznają ani sąsiedzi, ani dotychczasowi znajomi, a policja nie
jest w stanie odszukać jej nazwiska w żadnym spisie ludności. Przerażona
kobieta rozpoczyna dochodzenie na własną rękę, aby odnaleźć utraconą tożsamość
i uciec przed nieznanym zagrożeniem. Prawda zmrozi krew w żyłach tych, którzy
ją poznają.
Akcja
toczy się dwutorowo. Historię
Marii poznajemy dzięki fragmentom z jej dziennika. Jest to przeplatane wydarzeniami z perspektywy policjantów, jak czytają ten
dziennik i prowadzą śledztwo, by
rozwikłać zagadkę kobiety oraz odkrywają niepokojące zjawisko porwań dzieci.
Owocuje to wciągającą i zaskakującą treścią, czyta się szybko i dobrze.
„Za
tym wszystkim stoi tajemnica, która może okazać się piekłem niezdolnym do
pojęcia”.
W swoim dzienniku Maria
przedstawia zdarzenia, w którym ma swój udział ona i zagubiona dziewczynka
Justyna, która prosi ją o pomoc. Pojawia się też postać starszego, eleganckiego
dżentelmena Andre, który gości je u siebie. Jaka jest jego rola? A cała sprawa
jest bardzo dziwna, jak tylko bohaterki znikają ludziom z oczu, ci je
zapominają. Nie istnieją w świadomości i
wspomnieniach innych. Jak udowodnić, że jest się tym, kim się jest, skoro
świat uważa, że ktoś taki nigdy nie istniał?
„Nie
ma nic bardziej kłamliwego, niż nasza pamięć”.
Maria czuje się bardzo
zagubiona, zaczyna obojętnieć, w tym ogarniającym ją strachu i rozpaczy.
Nieoczekiwanie to Justynka dodaje jej sił, sama napędzana wiarą i pewnością.
„Trzeba
robić, co się da, a nie martwić się, że nie można zrobić czegoś, czego nie
można.”
Powieść
ma swój klimat. Samo zakończenie historii Marii, trochę za dużo tu zawiłej treści
filozoficznej, to tylko mało mi się podobało, ale w tym miejscu autor
zamieszcza wyjaśnienia dotyczące teorii, które przyświecają tej książce. Na
pewno niebanalne, ale czy przekonujące? Tu czytelnik musi indywidualnie ocenić.
„Każdy
ma cel. Życie bez celu jest udręką. Każdy żyje po coś. Mniejsze lub większe
dzieło do wykonania, nawet jeżeli wydaje mu się inaczej”.
Kryminał
paranormalny, z pogranicza filozofii, taki nietypowy.
Wątek fantastyczny wtapia się w fabułę książki, dotyczy przebiegu wydarzeń,
przyczyn stanu, a nie samego rozwikłania śledztwa.
Tak więc polecam, to
intrygująca lektura.
Tytuł: 5,5/6
Okładka: 5,5/6
Motywy/ fabuła: 5,5/6
Bohaterowie: 5/6
Język/styl: 5/6
OCENA
5,4/6
Intrygują mnie te teorie, książka wydaje się naprawdę intersująca.
OdpowiedzUsuńCzytałam już dwa kryminały z tej serii i niezbyt przypadły mi do gustu, dlatego mam również mieszane uczucia, co do tej książki, więc na razie się wstrzymam jeszcze z jej kupnem.
OdpowiedzUsuńTa filozofia nieco mnie odstrasza;)
OdpowiedzUsuńAż tak bardzo nie rzuca się w oko, tzn. w zasadzie jest tylko przy zakończeniu, gdyby było jej więcej, to książki nie oceniłabym tak wysoko, bo sama nie lubię traktatów filozoficznych :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńZarówno autor, jak i ta pozycja są mi zupełnie obce.
Fabuła intrygująca, aczkolwiek nie wiem czy kiedykolwiek sięgnę po tę książkę:)
Ciekawie prowadzona akcja. Aż chce się sięgnąć po książkę! :)
OdpowiedzUsuńLubię kryminały z tej serii. Z chęcią przeczytam, zwłaszcza, że taka pozytywna recenzja i wysoka ocena.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Ten cykl jeszcze przede mną;)
OdpowiedzUsuńNie miałam przyjemności czytać tego autora, ale ostatnio coraz częściej słyszę o nim, dlatego mam nadzieję, że w najbliższym czasie uda mi się coś przeczytać jego autorstwa, tym bardziej, że bardzo lubię tematykę kryminalną :)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńksiążka rewelacyjna! czytałam z zapartym tchem, polecam.
OdpowiedzUsuń