środa, 24 kwietnia 2013

"Od dziś za miesiąc"- Emilie Rose

Autor: Emilie Rose

Wydawca: Mira
Rok: 2012
Stron: 432



Stacy, Madeline i Amelia przyjeżdżają do Monaco na ślub przyjaciółki. Miesiąc w Monte Carlo sprawi, że życie każdej z nich nabierze innych barw...

Tym razem krótka recenzja, bo książka to typowy harlequin, aczkolwiek nie „pusta” w środku.

O ile dwie historie przeczytałam z przyjemnością i nawet zainteresowaniem: Niemoralna propozycja (Stacy) i Słodkie Wakacje (Madelina), to trzecia mi się nie podobała. Była jakaś sztuczna: zarówno para bohaterów jak i ich relacje.

Cóż historie są schematyczne, przewidywalne, podobne do siebie.  Dziewczęta są po nieudanych, boleśnie zakończonych związkach, nieufne. Bogaci, przystojni, zgorzkniali mężczyźni z pewnych względów adorują je, zapraszają na spotkania. Między parami iskrzy, przyciąga ich do siebie. Po pewnych przeszkodach i zawirowaniach obydwie strony zdają sobie sprawę, że muszą być razem, bo się kochają: to ta/ten jedyna/y.

Czytanie tej pozycji może nie było ekscytujące, ale nie można powiedzieć, że książka mnie całkiem wynudziła. Pozwoliła mi raczej przenieść się w świat bajki dla dorosłych, gdzie każda dziewczyna spotka swojego księcia z bajki. Bo która o tym nie marzy skrycie? (Pewnie stąd skusiłam się na tą książkę). Otworzenie się na miłość, może pokonać blokady, które powstały po wcześniejszych nieudanych związkach, zranieniu i samotności. Czasami warto zaufać i dać się ponieść uczuciom.

Tak więc, to przyzwoity, prosty romans , letnie czytadło dla pań, które lubują się w tym gatunku.
OCENA 3,7/6

9 komentarzy:

  1. Mała literóweczka się wkradła w tytule posta ;)
    Za romansami nie przepadam. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Książka już za mną i osobiście bardzo pozytywnie ją wspominam. Może dlatego, że lubię od czasu do czasu sięgnąć po typowe, banalne romanse.

    OdpowiedzUsuń
  3. Przybyłam z rewizytą. Porozglądam się trochę. Co do tej książki, nie czytałam i jakoś mnie nie zachęciłaś. Lubię romanse, ale lubię też, jak w tekście jest coś jeszcze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A zapraszam do czytania, mam nadzieję, że coś Cię zainteresuje :)

      Usuń
  4. Nie dla mnie takie historie...;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czasem i taką książkę warto przeczytać ot tak, dla relaksu.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak będę miała ochotę na lekką ksiazke, to moze po nia siegne:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Czytałam już z rok temu, całkiem przyjemna historia:)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...