sobota, 2 marca 2013

"Siostra" Rosamund Lupton



Autor:  Rosamund Lupton
Wydawca: Weltbild
Rok: 2011
Stron: 320

"Moja siostra nigdy by się nie zabiła, moja siostra nigdy by się nie zabiła, moja siostra nigdy... - rozpaczliwie powtarza Beatrice, odkąd poznała potworną prawdę. Rzeczywistość jest gorsza od koszmarnego snu. Zaginięcie, dni gorączkowych poszukiwań, wreszcie - ciało Tess znalezione w śniegu. Policja, przyjaciele, nawet matka - wszyscy wierzą w hipotezę "samobójstwo". Ale nie Beatrice. Nie bacząc na niebezpieczeństwo, na własną rękę szuka przyczyn tragedii. Prawda okazuje się bardziej bulwersująca od najgorszych podejrzeń.”

Narratorką w tej książce jest Beatrice, starsza siostra Tess. Zwraca się do zmarłej Tess, opowiada jej o odkryciach, których dokonała od momentu jej zaginięcia aż do wstrząsającego zakończenia. Dlaczego do niej?
Jest to pewnego rodzaju druga szansa, namiastka ostatniej rozmowy, której zabrakło z winy Beatrice. Wyjawia też swoje tajemnice, których nie miała odwagi powiedzieć za życia siostry. Beatrice w tej opowieści nie oszczędza siebie, opowiada te zdarzenia z dystansu, z dużą dawką samokrytycyzmu. Można stwierdzić, że niemal dosłownie postawiła ona przed sobą lustro i przyjrzała się sobie uważnie.  Wie, że jednak nie będzie nowego początku dla niej i siostry, stąd przeprasza ją.

Kolejne wydarzenia, odkrycia stają się również pretekstem do analizy psychologicznej postaci. Przede wszystkim mamy tu studium winy, rozpaczy, bezsilności Beatrice. Najpierw żyła nadzieją, potem zawiera jakby pakt z diabłem. Aż w końcu policja znajduje ciało jej siostry i orzeka samobójstwo.

Zostaje tu też ukazana, poprzez wspomnienia narratorki, postać zmarłej Tess: młodej, energicznej dziewczyny. O Tess dowiadujemy się, że zaszła w ciążę ze swoim żonatym nauczycielem, a dziecko będzie miało mukowiscydozę (chorobę genetyczną). Jednak Tess została poddana terapii genetycznej i wyleczona. Został ukazany jej entuzjazm dla życia, to że w każdym dniu potrafiła zobaczyć „cud”, same możliwości. Za życia otoczona sporą grupką przyjaciół, w ludziach dostrzegała tylko to, co dobre. Taką przynajmniej zna ją starsza siostra, jednak świat wydaje się ją widzieć inaczej (oprócz Amiasa, starszego sąsiada). Policja, ich matka, cała reszta stwierdza, że na skutek pewnych tragicznych wydarzeń Tess miała psychozę. To dla nich wytłumaczenie dlaczego wg nich popełniła samobójstwo. Tylko jej siostra w to nie wierzy. Stąd rozpoczyna własne śledztwo.

Oprócz wątku sensacyjno-kryminalnego (dlaczego Tess zginęła, kim jest zabójca) oraz analizy postaci, pokazane zostały tu skomplikowane relacje w rodzinie, głównie po stracie: brata, ojca, siostry. Niezwykle wzruszająca jest scena pogrzebu, na który przychodzą, ci co pozostali: matka, Beatrice i ich ojciec, który odszedł od nich. Narratorka jest zrozpaczona, dociera do niej świadomość, że nie jest już niczyją siostrą.
 „Żałoba jest jednak najbardziej nieodwzajemnioną miłością”.*

Też jakby na drugim planie zostaje „obnażony” związek Tess z narzeczonym. Ona sama określa go jako „związek obwodnica”, miłe rozmowy omijające trudne emocje i skomplikowane uczucia. To tak naprawdę małostkowa, pasywna relacja z mężczyzną, która w obliczu jej bólu i winy rozpada się.

Warto zauważyć, że śmierć Tess wywarła duży wpływ na jej siostrę. Zmieniła ją. Co może wydać się absurdalne, dodała jej odwagi. W czasie śledztwa Beatrice odważnie przepytuje obce jej osoby, zadaje kłopotliwe pytania, nie boi się konfrontacji. Przestaje być tą spokojną, zrównoważoną, rozsądną dziewczyną, jaką była do tej pory. Dowiaduje się tez prawdy o sobie samej: że strach przed życiem, bezpieczeństwo na pierwszym miejscu odebrało jej sporo szczęścia. Bo czasami chwila obecna to wszystko, co mamy. Uczy się, że paradoksalnie, warto stawiać miłość ponad prawdą. Jak sama pisze „ w czasie poszukiwań śmierci siostry odkryła, że jest inną osobą.”

Na uwagę zasługują jeszcze moim zdaniem dwie postacie: Pan Wright i Kasia. Odgrywają one dużą rolę w tej książce. Kasia, polska emigrantka, młoda dziewczyna w ciąży, kieruje „czarne” myśli Beatrice na życie. Narratorka dzięki niej „przełamuje się”, chce się nią opiekować i chronić, tak jak chciała w stosunku do Tess. Natomiast Kasia uczy Beatrice, że od nas może zależeć rzeczywistość: jeśli chcemy znaleźć w codziennym dniu „okruszek złota”, to znajdziemy go. Tymczasem pan Wright, to prawnik, aktywny odbiorca, który słucha Beatrice, pomaga uporządkować jej wydarzenia, trzymać się faktów. Ale kim jest tak naprawdę? Powiem tyle, to prawdziwy majstersztyk. 

Postać mordercy (nie zdradzę oczywiście, kim on jest) jest również intrygująca. W jego sytuacji wydawało się, że odebranie życia, to coś najgorszego, a jednak dochodzi do niego. Pewna cecha jego charakteru staje się „naga, ogromna i szokująca”. Przy końcu powieści X ściąga maskę, którą miał na twarzy do tej pory, przestał udawać i manipulować. Sceny X i Beatrice są pełne napięcia i skondensowanych emocji. Na marginesie pojawia się też uwaga (ciekawa myślę), że przemyślane zabójstwo jest gorsze od morderstwa w afekcie.
„Zabójca jest wtedy zły przez znaczną ilość czasu, niż przez te chwile potrzebne na zabicie kogoś.”*

Zakończenie jest niezwykle emocjonujące, zarówno na wydarzenia, jak i puentę tej opowieści. Beatrice dochodzi do wniosku, że jest pogrążona w smutku, ale nie przegrana. To, co chciałaby przekazać swojej siostrze, a co było dla niej trudne i czasochłonne, ale jednocześnie teraz jest naturalne to: „ Przepraszam. Kocham cię. Zawsze będę cię kochać.”


Ocena 5,9/6 ( Gorąco polecam)
--------

* cytaty z książki

Rozpisałam się jak nie ja, ale jak widać książka wzbudziła we mnie wiele emocji. Naprawdę wiele. Niedawno przeczytałam ją po raz drugi, by ją sobie "odświeżyć".

A tak na marginesie: wkleiłam tą okładkę, bo wydaje mi się, że bardziej pasuje klimatycznie do tej książki, niż ta druga biała okładka.

Mam pytanie: czy ktoś zna książki o podobnej tematyce, z elementami zarówno śledztwa + studium psychologiczne po stracie ukochanej osoby np. brata, męża itp. ???
Jeśli tak, to prosiłabym dobre duszki o wpisanie tytułów w komentarzu.

3 komentarze:

  1. Ja też lubię tą książkę, tylko że mam i wolę z tą drugą okładką.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten tytuł czeka na mojej półce- zastanawiam się jaka będzie moja ocena.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem ciekawa Twojej recenzji, jak przeczytasz to daj znać (linkiem)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...