niedziela, 14 kwietnia 2013

"Uroczysko"- Magdalena Kordel



 
Autor: Magdalena Kordel

Wydawca: Prószyński Media
Rok: 2010
Stron: 256


Porzucona przez męża Maja, mama piętnastoletniej Marysi, właścicielka dwóch psów i kota, myśli, że limit przypisanych jej nieszczęść został już wyczerpany. Wkrótce przekonuje się, że to zaledwie początek. Nieszczęścia, jak to mają w zwyczaju, chodzą nie tylko parami, ale wręcz stadami. Paradoksalnie jednak to co złe prowadzi do zmian na lepsze. I tak Majka – pomimo zmagań z samotnym rodzicielstwem i mężem, który niczego nie ułatwia – znajduje w sobie siłę, o której istnieniu wcześniej nie miała pojęcia. Pobyt w Sudetach, w domku należącym kiedyś do jej ciotki, daje początek zmianom, które odmienią egzystencję całej jej rodziny. A wszystko to w malowniczej scenerii gór i lasów, przesycone ciepłem nowych i starych przyjaźni oraz okraszone humorem, którego nigdy nie powinno zabraknąć ani w książce, ani w życiu.

O tak, nieszczęścia limitów w życiu Mai nie mają. Nie dość, że podły, zdradzający egoistyczny mąż to jeszcze poważne kłopoty finansowe, plus dorastająca nastolatka, zwierzaki itd.

Ale Maja mimo strachu przed samotnością i bezradności, jest kobietą z temperamentem (umie „się odgryźć” słownie) oraz ma wsparcie rodziców oraz przyjaciół. Jej filozofia życiowa, że „jak się kogoś kocha, to się go nie rani i przy nim trwa” legła w gruzach, stąd decyzja o wyjeździe jest podyktowana chęcią poukładania swojego życia na nowo. Nabrania dystansu. Czy bohaterce się uda? (Tak wiem, już na pewno znacie odpowiedź). Zapraszam Panie do lektury.

Maja zaczyna patrzeć i uczyć się życia w małym miasteczku, poznaje sporo osób, w tym męskie towarzystwo, mądralińską Anielkę, wioskową czarownicę. Dzieje się sporo, bo jej życie w Sudetach obfituje w zabawne wydarzenia, wypadki. Tak, los jest wyjątkowo rozrzutny.

Maja porządkuje swoje sprawy jak Leon Zawodowiec, a potem „zacznę wszystko od nowa z jutrem wolnym od błędów”. Zdana na siebie, ale ze świadomością wsparcia bliskich osób, nauczyła się radzić sobie z sytuacjami, które pozornie ją przerastały. Staje się silniejsza, przeistoczyła się w dojrzałego człowieka. To pozwala mieć innym nadzieję, że można ułożyć sobie życie, znaleźć nowe miejsce na ziemi, mimo trudnych sytuacji.

Podsumowanie: lekka, z życia lektura dla pań, taka relaksacyjna pocieszajka opowiedziana z humorem (tak, uśmiałam się kilka razy). Jednak minusem jest, że książka nie intryguje, fabuła jest dosyć oklepana, brak tu oryginalności (choć tutaj tego nie oczekiwałam).

OCENA 4,7/6

11 komentarzy:

  1. Ostatnio bardzo chętnie czytam obyczajówki, więc ,,Uroczysko'' także z ogromną przyjemnością poznam.
    ps.
    Kochana, zaskoczyłaś mnie totalnie swoją nominacją. Nie spodziewałam się, że ktokolwiek wyróżni mojego bloga, dlatego bardzo, ale to bardzo ci dziękuję. Wiele to dla mnie znaczy. Dziękuje!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A lubię czytać Twoje recenzje i zaglądać na Twój blog, więc pomyślałam a czemu nie zgłosić :P pozdrawiam

      Usuń
    2. Mimo wszystko nie każdego byłoby stać na tak wielki gest, żeby wyróżnić czyjąś ,,pracę''. Naprawdę dziękuję :-)

      Usuń
  2. Może za jakiś czas. Póki co, mam sporo książek czekających w kolejce;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zdecydowanie gustuję w takich kobiecych książkach :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zachęciłaś mnie książkę przeczytam ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Chyba jestem jeszcze za młoda na tą ksiązkę :) ale kiedyś, kto wie? :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mimo wszystko lubię takie książki (o ile są dobrze napisane). Dobrze czasem poczytać tego typu historie ze szczęśliwym zakończeniem;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, ta książka jest dobrze napisana, nic tam nie "zgrzytało" przynajmniej mi :)

      Usuń
  7. Co prawda nie znam tej ksiazki ale czytalam kontynuacje, ktora bardzo mi sie podobala. Moze dlatego ze byla utrzymana w cieplym, bozonarodzeniowym klimacie... Poza tym ujelo mnie poczucie humoru autorki, ktore w duzej mierze pokrywa sie z moim :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oo jest kontynuacja, to postaram się przeczytać :)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...